Impulsowe słodycze
20 maj 2013 | opublikował gk | Kategoria: Artykuły przemysłowe i spożywcze, Najnowsze, TendencjePolacy, zarówno dorośli, jak i dzieci, lubią słodycze, a producenci i sprzedawcy dobrze o tym wiedzą. Dlatego – mimo że handel słodyczami nie należy do najłatwiejszych – trudno sobie wyobrazić sklep spożywczy, salonik prasowy czy stację benzynową bez tej kategorii produktowej.
Jak podaje firma badawcza Nielsen, wartość polskiego rynku słodyczy wynosi 9,65 mld zł i w porównaniu z rokiem ubiegłym zwiększyła się o 6,8 proc. Największy wzrost wartości zanotowała kategoria „Ciastka i wafle”, potem kategoria „Czekolada” i następne: „Gumy do żucia”, „Chałwa i sezamki” oraz „Drażetki”. Według ekspertów z branży, w ciągu najbliższego roku wartość rynku słodyczy wzrośnie jeszcze o kilka procent.
Również Kolporter posiada słodycze w ofercie swoich sieci handlowych. – Sprzedajemy je w naszych salonikach prasowych i sklepach spożywczych Dobry Wybór – informuje Tomasz Latos. – Udział tej kategorii w obrocie, w niektórych punktach, sięga nawet 7 procent, przy czym sprzedaż zależy od formatu punktu handlowego oraz specyfiki miejsca, w którym on funkcjonuje.
W salonikach prasowych najlepiej sprzedają się gumy do żucia oraz batony różnych marek. – To fakt, że klienci mają ulubione marki, jednak obserwujemy, że przy wyborze produktu kierują się nie tyle swoimi upodobaniami smakowymi, ile reklamą. Im dana marka jest częściej reklamowana w telewizji czy radiu, tym chętniej sięgają po nią nasi klienci – zauważa Tomasz Latos.
Niezależnie od sprzedaży, Kolporter zajmuje się także dystrybucją słodyczy. W swojej ofercie ma wyroby takich producentów, jak: Wrigley, Mars, Ferrero, Kraft, Nestle, Wedel (Lotte), Storck, Frito Lay, Jutrzenka, Bahlsen Lorenz, Aksam, Bakalland, Haribo.
Pełna wersja artykułu ukazała się w miesięczniku „Nasz Kolporter” nr 6/2013