Jak redukować koszty
9 cze 2009 | opublikował dm | Kategoria: TendencjeCoraz głośniej mówi się o nadciągającym do Polski kryzysie, choć głosy na temat, czy dotknie on handel są podzielone. Eksperci gospodarczy są jednak zgodni, że gdy pojawiają się pierwsze sygnały osłabienia koniunktury, trzeba czym prędzej rozpocząć szukanie oszczędności. Bardzo ważne jest, aby redukować koszty tak, aby oszczędzanie nie przyniosło negatywnych skutków w firmie.
Doradcy finansowi mówią zgodnym głosem: koszty w firmie należy kontrolować zawsze, niezależnie od sytuacji gospodarczej kraju. Każdy właściciel handlowego biznesu powinien mieć dużą samodyscyplinę i bacznie obserwować poziom kosztów. W praktyce większość przedsiębiorców zaczyna przestrzegać tych zasad dopiero wtedy, gdy spadają przychody i zaczynają się kłopoty.
Pracownicy kosztują najwięcej
Największe stałe koszty w firmie handlowej generują zatrudniani pracownicy (oczywiście nie licząc dostaw towarów). Zmniejszenie ich wypłat nie jest łatwym zadaniem, bo wiąże się z podpisaniem nowych umów, a uzasadnienie redukcji płac sytuacją ekonomiczną sklepu niewielu osobom trafia do przekonania.
Dlatego wielu doradców finansowych uważa, że znacznie łatwiej jest zwolnić część załogi, niż obniżyć pensje. Najtrudniejszym zadaniem jest odpowiedzieć na pytanie: jak wielu pracownikom trzeba wręczyć wypowiedzenia. Najprostszym sposobem, aby na nie odpowiedzieć jest analiza przychodów sklepu w przeliczeniu na jednego zatrudnionego. Zdaniem Wojciecha Drozda, prezesa firmy RetPro, która zajmuje się doradztwem dla galerii i sklepów, 25 000 zł w przeliczeniu na osobę to absolutne minimum.
Zgodnie z zasadami ekonomii koszty pracy nie powinny być większe niż 7 procent obrotów sklepu. Gdy przekraczają 10 procent, jest to czytelny sygnał, że trzeba zredukować liczbę pracowników. To bardzo trudna decyzja. Przed jej podjęciem trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: od kogo zacząć? I choć odpowiedź wydaje się oczywista, że od najsłabszych, to obiektywne i łatwe do zastosowania kryterium pasuje „jak ulał” tylko do pracownic kasy – jest nim liczba obsłużonych klientów lub zeskanowanych produktów, w przypadku pozostałych pracowników pozostaje nam własna ocena, którą możemy wesprzeć opiniami klientów.
Czynsz też drogi
Kolejnym istotnym czynnikiem generującym koszty jest czynsz, który zdaniem ekspertów nie powinien wynosić więcej niż 3 procent całkowitych kosztów sklepu. Na przykład punkt o powierzchni 100 m kw. (sala sprzedaży 70 m kw.), z miesięcznymi obrotami na poziomie 105 000 zł, może sobie pozwolić na czynsz w wysokości maksymalnie 31,50 zł/m kw. Niestety, szukanie oszczędności na czynszu jest trudne, bo w większości dużych miast znalezienie lokalu tańszego niż 20 zł/m kw. jest praktycznie niemożliwe. Pozostaje podjęcie negocjacji umowy najmu z właścicielem lokalu. Czy będą skuteczne zależy przede wszystkim od atrakcyjności danego miejsca dla innych przedsiębiorców. Jeżeli mamy świadomość, że jest kolejka zainteresowanych jego wynajmem, szkoda czasu na negocjacje.
Nie oszczędzaj na oświetleniu
Można również zaoszczędzić na kosztach energii elektrycznej, zablokować połączenia międzymiastowe w telefonach firmowych itp. Jednak nie wszystkie koszty warto ciąć. Zdaniem fachowców od aranżacji wnętrz handlowych, nie warto oszczędzać na oświetleniu, bo buduje ono atmosferę w sklepie i sprzyja atrakcyjniej z punktu widzenia klienta, prezentacji towarów – jednym słowem ma bezpośredni wpływ na wysokość sprzedaży. Jeśli nasz sklep wyposażony jest w klimatyzację, to jej wyłączanie (również zimą) nie jest dobrym sposobem na „cięcie kosztów”, bo to dzięki niej łatwiej uniknąć nieprzyjemnych zapachów na sali sprzedaży.
Warto zastanowić się nad wydawaniem bezpłatnych torebek-reklamówek, zwłaszcza że coraz głośniej mówi się o ekologii. W ich miejsce można zaoferować klientom odpłatne torby z lnu czy ekologiczne reklamówki z grubszego plastiku.
Na pewno nie powinno się rezygnować z terminala obsługującego karty płatnicze, bo choć za każdą transakcję bezgotówkową trzeba odprowadzać do centrum rozliczeniowego prowizję, to jak dowodzą badania rynku, klienci coraz częściej wybierają sklepy z taką formą płatności.
Nie warto również oszczędzać na opłatach za ZAIKS- czyli za publiczne odtwarzanie muzyki, bo zdaniem fachowców coraz częściej stanowi ona bardzo istotny czynnik wspierający sprzedaż (obszernie piszemy o tym na stronie….). Miesięczny koszt związany z ZAIKS-em zależy od jego powierzchni i wielkości miasta, w którym się on znajduje. Dla sklepu o powierzchni sprzedaży 100 m kw., wynosi przeciętnie 60-70 złotych miesięcznie.
Bardzo istotnym problemem polskich handlowców są straty ponoszone na skutek kradzieży. Według danych zawartych w raporcie Checkpoint Systems, rokrocznie złodzieje sklepowi kradną towary o wartości co najmniej 1 mld euro. Jeśli straty z tego tytułu przekraczają 1 proc. wartości obrotów (razem z kradzieżami i błędami personelu, dostawców itp.) – to nie tylko nie należy oszczędzać na stosowanych zabezpieczeniach antykradzieżowych, lecz trzeba zastanowić się nad inwestycją w ich wzmocnienie.
Oprac. Maciej Topolski