Z miłości do fajki…
20 lip 2011 | opublikował gk | Kategoria: NajnowszePiotr Jakubowski, kontrahent gdańskiego oddziału FMCG Kolportera, choć sam nie pali, organizuje imprezy, które przyciągają wytrawnych fajczarzy, badaczy i kolekcjonerów fajek. Jego Gdański Salon Fajki to trafika w przedwojennym stylu, która przyciąga niepowtarzalnym klimatem.
Fajkarz to ten, kto fajki produkuje. Fajczarz natomiast je pali. Piotr Jakubowski jest trafikantem. Dla fajczarzy prowadzi swój Gdański Salon Fajki i organizuje imprezy z okazji Międzynarodowego Dnia Fajczarzy.
– Kiedyś zajmowałem się zupełnie czymś innym – opowiada Piotr Jakubowski. – Ale przyszedł rok 1990. To był czas, gdy w życiu wielu ludzi dochodziło do dużych zmian. A ja nieoczekiwanie odnalazłem się w handlu.
A konkretnie w branży tytoniowej (papierosy, tytonie, cygara, tabaki). – Po dwóch miesiącach w rozmowie z jednym z klientów pojawiła się moja wizja stworzenia trafiki z okresu międzywojennego Gdańska – wspomina.
Minęło kilka lat, zanim to marzenie zrealizował. W 1993 roku zaczął się interesować fajkami, bardziej szlachetną – jak mówi – sztuką palenia. A trzy lata później otworzył na gdańskim Dworcu Głównym Gdański Salon Fajki.
Świat fajczarzy pochłonął pana Piotra. Zaczął jeździć na imprezy tematyczne i zachwycił się panującą tam atmosferą. Choć sam nie pali, zdarzyło mu się nawet wziąć udział w turnieju wolnego palenia fajki, które dla fajczarzy jest dyscypliną międzynarodową. Odbywają się mistrzostwa nie tylko lokalne, ale też Europy i świata.
W pewnym momencie sam postanowił organizować takie spotkania. – Pierwszy był turniej w paleniu fajki kukurydzianej na Dworcu Głównym w Gdańsku, w 1997 roku – wspomina. – Później w Ratuszu Staromiejskim zorganizowałem palenie w fajce czarnodębowej, robionej na wzór siedemnastowiecznych fajek glinianych, ale wykonanej z czarnego dębu. Ubijacz wykonany był również z czarnego dębu z wkomponowanym bursztynem. To była promocja nie tylko fajczarstwa, ale też Gdańska. Bo z czarnego dębu robiono starogdańskie meble, a bursztyn kojarzy się z Gdańskiem.
Piotr Jakubowski kolekcjonuje też fajki. W swoich zbiorach ma m.in. kolekcję 750 główek fajek ceramicznych, datowanych na XVII i XVIII wiek oraz najstarsza fajkę klubową w Polsce. – Bo najstarszy klub fajki na Pomorzu Gdańskim powstał w 1883 roku w Sopocie – podkreśla.
Cały artykuł do przeczytania w miesięczniku „Nasz Kolporter” nr 7-8/2011
Fot. Małgorzata Kotowska